poniedziałek, 17 sierpnia 2015
Akryle
Zostałam szczęśliwą posiadaczką skrzyneczki pełnej nowiutkich farb akrylowych;) Postanowiłam je wypróbować jako akwarele w połączeniu ze szkicami i jako normalne farby. Ostatnio próbowałam wraz z różnymi poradnikami poćwiczyć rysowanie dłoni, zawsze skubane sprawiają mi dużo problemów.
Były też tradycyjne bardzo spontaniczne bazgry:
Pokusiłam się też na pomalowanie jednej z desek znalezionych na strychu. Inspiracją, która mnie do tego skusiła była grafika sowy napotkana w internecie: TUTAJ
W świetle dziennym kolory lepiej widać, ale niestety nie chce mi się znowu robić zdjęć:P
Pozdrawiam, Aneta :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz