środa, 23 marca 2016

Przebudzenie

Żeby nie było, że się obijam. Wróciłam do tabletu ale zmieniłam program i uczę się na nowo. Próbuje więc coś nabazgrać choć z marnym skutkiem, może jutro zacznę coś ambitniejszego. Na razie pozostawiam tu niedokończoną twarz z przeciętnym ustawieniem. (Fryzurę zmieniłam jej już drugi raz, nadal nie wiem czy taka powinna być; Co jest ciągle nie tak z tą skórą?!)


Pozdrawiam, Aneta ;)