poniedziałek, 27 października 2014

Wymęczony rysunek

Chciałam choć raz się postarać! Niestety, miałam już dość patrzenia na rysunek i próbowania go w jakikolwiek sposób udoskonalić. Musiał już od początku mi się nie podobać skoro męczarnią było jego dokończenie. Tak czy inaczej, oto on:


Mam nadzieję, że chociaż wy dostrzeżecie w nim coś pozytywnego;)


Pozdrawiam, Aneta ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz